Licealista Leon Bronstein (Jay Baruchel) dowiaduje się, że nosi takie samo nazwisko jak słynny radziecki komunista, znany jako Lew Trocki. Chłopak zaczyna wierzyć, że jest jego reinkarnacją. Postanawia wcielić w życie rewolucyjne ideały zamordowanego działacza. Zaczyna od agitacji w fabryce należącej do jego ojca, Davida (Saul Rubinek). Zachęca robotników, by podjęli strajk głodowy. Następnie próbuje założyć związek zawodowy we własnej szkole. Leon robi co może, by zarazić swoim entuzjazmem i chęcią zmian obojętnych na wszelkie inicjatywy kolegów.